środa, 28 maja 2014

rzutem na taśmę

przed początkiem lata skończyłam zimowy sweter

 Zaczełam go kilka miesięcy temu. Trochę nie miałam serca do tej roboty, trochę brakowało mi pomysłu. 

Szczególnie dekolt był poprawiany kilkakrotnie. Pierwotnie miał być golf, ale jakoś mi sie nie podobał. Następna wersja była ze ściągaczem pod szyją, ale ostatecznie został tylko taki rulonik. 
W ten sposób jest bardziej uniwersalny i na każdą pogodę. Tym bardziej ze zostało mi jeszcze 1,5 motka wełny, więc dorobię mu otulacz, który zastąpi zimą golf.

Wzór: bez wzoru. Robiony od góry na okrągło.
Wełna : malabrigo rios 4 motki